Zuzanna jest młodą kobietą, która rozpoczyna samodzielne
życie – wyprowadza się od matki i podejmuje pracę w Biurze Przesyłek
Niedoręczonych. Poznaje tam Milę, która ma cudowne serce, pomaga w dostarczaniu
paczek i listów, które nie znalazły swoich adresatów i wylądowały w Biurze.
Zuzanna idzie za jej przykładem, kiedy znajduje tajemnicze listy skrywające w
sobie niesamowitą historię. Młoda kobieta, pełna wiary w miłość i marzenia,
pragnie dopomóc przeznaczeniu.
„Biuro Przesyłek Niedoręczonych” to bardzo ciepła,
klimatyczna powieść, w której poznajemy przesympatycznych bohaterów. Podczas
lektury spotykamy nauczycielkę z niepełnosprawnością, rewelacyjnego aptekarza,
który sypie różnymi ciekawostkami jak z rękawa, samotnego staruszka z ciętym
językiem oraz dziadka przepełnionego miłością do swoich wnuków.
Natasza Socha stworzyła przepiękną, świąteczną historię, w
której nie brakuje smutnych opowieści, przemyśleń, optymistycznego spojrzenia
na życie, ogromu miłości, cierpliwości, oczekiwania, a przede wszystkim nieskończonych
pokładów nadziei.
Książka jest krótka, bardzo dobrze się czyta, dzięki czemu pochłonęłam
ją w dosyć szybko. Nie żałuję czasu spędzonego przy tej cudownej powieści,
dzięki której można wyraźnie poczuć magię świąt Bożego Narodzenia!
Będę pamiętała o tej książce W okresie przyszłych świąt Bożego Narodzenia. 😊
OdpowiedzUsuńZostawiam na przyszłe święta, w tym roku mam już dosyć :D
OdpowiedzUsuńPo recenzji myślę, że książka by mi przypadła do gustu. Też rzadko sięgam po książki świąteczne, ale może za rok to zmienię :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada, ale może w przyszłe święta :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym tytule, a jest ciekawy. Nie czytałam w ostatnim czasie nic świątecznego, wiec mogę ją za jakiś czas przeczytać. Zwłaszcza, że recenzja tej książki. W ostatnim czasie takie powieści mnie urzekają.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Czytałam tę książkę w okolicach premiery. Dobrze ją wspominam, chociaż wątek magiczny do mnie nie przemówił.
OdpowiedzUsuńSzczerze, to już mam dość tych świątecznych historii. Może za rok :)
OdpowiedzUsuńMust have na przyszle swieta
OdpowiedzUsuń