wtorek, 24 marca 2020

POKA I MINA. PIŁKA NOŻNA | KITTY CROWTHER

POKA I MINA. PIŁKA NOŻNA | KITTY CROWTHER
Poka i Mina wybierają się w piękny słoneczny dzień do parku na spacer. Tam Mina zauważa chłopców grających w piłkę nożną i tam też rodzi się jej nowe marzenie - chce zostać piłkarką. Poka zapisuje Minę do drużyny, ulega nawet prośbom, by kupić jej najnowsze korki. W ten sposób Mina zaczyna uczęszczać na treningi. Jednak już po pierwszym widać, że jej nie idzie. Mina jest zrozpaczona, ale nie poddaje się, ćwiczy w domu do utraty tchu. Dzięki temu w pierwszy ważny meczu udaje jej się wyjść na boisko, a nawet doprowadzić drużynę do zwycięstwa. Mina jest przeszczęśliwa, czuje, że wykonała kawał dobrej roboty, natomiast Poka jest z niej bardzo dumny.

Mój instagram
"Poka i Mina. Piłka nożna" to świetna historia, godna polecenia wszystkim dzieciom, ale także rodzicom. Jest w niej dużo miłości, wiary w dzieci, Poka to uosobienie niezwykle opiekuńczego rodzica, który poszedłby za swoim dzieckiem w ogień. Mina to cudowny przykład dziecięcych marzeń, uporu, chęci dorównania innym i konsekwencji. Mina, choć przybita po pierwszym treningu, podczas którego nasłuchała się niemiłych komentarzy, nie traci wiary w siebie, chce trenować dalej, pokazać kolegom z drużyny na co ją stać. Poka, choć opiekuńczy, nie odwodzi jej od tego pomysłu, wspiera ją, pozwala doświadczać. I to jest przykład naprawdę fantastycznej relacji dziecka z rodzicem. Choć to tylko zmyślona historia, która służy nam jako rozrywka, możemy śmiało czerpać z niej wzorce🥰

niedziela, 22 marca 2020

AKCJA #ODRYWKA | SQN & CZYTAMPIERWSZY.PL

AKCJA #ODRYWKA | SQN & CZYTAMPIERWSZY.PL
Witajcie, Kochani! Dzisiaj bez recenzji, dzisiaj z zapowiedzią. Wydawnictwo SQN wraz z serwisem czytampierwszy.pl/ , SQNStore.pl oraz LaBotiga.pl przygotowało na ten trudny czas fantastyczną akcję, mianowicie CODZIENNIE NOWY E-BOOK ZA 1 ZŁ. Czyż nie brzmi to rewelacyjnie?



Akcja trwa od 16.03 do odwołania. Od poniedziałku pojawiło się już sporo ciekawych pozycji. Ja zamówiłam dla siebie "Dżozefa" Jakuba Małeckiego. Mam nadzieję, że będzie w niej choć trochę z tego, co znalazłam w "Horyzoncie".

Więcej na temat całej akcji przeczytacie tutaj: www.idz.do/akcja-odrywka

środa, 18 marca 2020

KROK TRZECI | BARTOSZ SZCZYGIELSKI

KROK TRZECI | BARTOSZ SZCZYGIELSKI
Po #kroktrzeci @bartosz_szczygielski sięgnęłam dzięki booktourowi organizowanemu przez @zaczytana_sysia ❤ Kiedy tylko pojawiła się o nim informacja, natychmiast się zapisałam! Chcecie wiedzieć, czy było warto?

Z opisu umieszczonego na odwrocie książki dowiadujemy się, że główna bohaterka Magda jest terapeutką, wynajmuje piękne mieszkanie i żyje w szczęśliwym związku. Jednak zachowanie jej męża zaczyna ją niepokoić, ma wrażenie, że skrywa on jakieś tajemnice. W końcu dochodzi do incydentu, po którym partner Magdy znika, a ona sama zaczyna zadawać sobie coraz więcej pytań. Do czego doprowadzą ją poszukiwania odpowiedzi?

Mój instagram

Odbiegnę nieco od tematu i na wstępie przeproszę, ponieważ nie wiem, czy sprostam zrecenzowaniu tej powieści. Nieraz waham się przed pisaniem swoich opinii, ponieważ doskonale wiem, że nie są one tak nastroszone detalami, tak dogłębne, rozrywające powieść na czynniki pierwsze, jak powinny być. Możliwe, że nie mam tego czegoś w sobie, tej inteligencji i dociekliwego wzroku, który by mi na to pozwalał. W każdym razie, zapraszam na kilka zdań o "Kroku trzecim".

Cała powieść to był dla mnie jeden wielki znak zapytania. Początkowe rozdziały budziły ciekawość, a w miarę czytania nic nie chciało się wyjaśnić, pytania wręcz narastały, razem z niepewnością. Magda za nic nie mogła zdobyć mojej sympatii. No bo jak dorosła kobieta, która non stop ma problemy z pamięcią, czasem nie wie, jak znalazła się w danym miejscu, wielu rzeczy nie pamięta, może budzić sympatię? Dla mnie to było totalnie abstrakcyjne, ale również wciągające. Chciałam się dowiedzieć, o co tu chodzi. Brnęłam przez powieść, ale nie w złym znaczeniu tego słowa, ponieważ "Krok trzeci" czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Czasem musiałam się na chwilę zatrzymać, żeby co nieco przemyśleć, dlatego, ze jest to naprawdę złożona powieść. A zakończenie? Powiem Wam, że wyjaśnienie tego życiowego bałaganu Magdy było mocne.

Polecam Wam "Krok trzeci", ponieważ uważam, że jest to doskonale dopracowana powieść, w której nic nie jest jasne, która wciąga i zapewnia kilka godzin niecodziennej rozrywki!

poniedziałek, 16 marca 2020

CIĘCIE | VEIT ETZOLD

CIĘCIE | VEIT ETZOLD
Clara Vidalis to rewelacyjna pani detektyw, a ponadto profilerka i fantastyczna patopsycholożka. W dniu rocznicy morderstwa swojej siostry dostaje kopertę wraz z płytą CD, na której odkrywa przerażający, mrożący krew w żyłach filmik. Co na nim zobaczy? Nagraną egzekucję młodej kobiety wykonaną przez zamaskowanego mężczyznę. Dlaczego właśnie do niej zaadresowano tę kopertę? Dlaczego morderca chciał, by to detektyw Vidalis otrzymała owo nagranie?
Mój instagram

Te pytania towarzyszyły mi przez całą powieść. Przez ponad 500 stron, które wcale się nie dłużyły. Wręcz przeciwnie, była to wyśmienita rozrywka. Powieść Veita Etzolda napisana została w bardzo zachęcający sposób. Fabuła mocno skomplikowana, szybka akcja, wciąż pojawiające się pytania, których jest dużo więcej, niż odpowiedzi. Sceny rodem z mocnego horroru, opisy mrożące krew w żyłach, lektura dla czytelników o mocnych nerwach. Clara Viadlis, detektyw, która porusza się po ścieżce wyznaczonej przez mordercę, którego związek z jej osobą do końcowych stron jest nieznany.

Z książki możemy wyciągnąć też pewne wnioski. I nie są one zbytnio pozytywne. Chodzi mi tutaj o internet, o to, że każdy z nas ma konto na social mediach, udostępnia o sobie informacje, komunikuje się za pomocą tych mediów i... tak jak niektórzy bohaterowie "Cięcia", może być samotny, unikać spotkań w realnym świecie i.. jeśliby się coś komuś stało, nikt by o tym nie wiedział, zwłaszcza, gdyby kontakt przez internet wciąż trwał. Ponadto nigdy nie wiemy, kogo mamy po drugiej stronie internetu, zwłaszcza, jeśli poznaliśmy się z kimś za jego pomocą. Jak widać, XXI wiek ma mnóstwo plusów i minusów, a ta książka bardzo mocno ukazuje jego minusy. Szczerze polecam!

POKA I MINA. W MUZEUM | KITTY CROWTHER

POKA I MINA. W MUZEUM | KITTY CROWTHER
Kitty Crowther to belgijska autorka i ilustratorka, która stworzyła serię o dużym Poce i małej Minie. Do nas trafiły dwie przepiękne książeczki. Jedną z nich jest „Poka i Mina. W muzeum”.

Jest weekend. Mina ma wolne, dlatego Poka zabiera ją do muzeum etnograficznego. Zamierzają się dobrze bawić, a przy okazji czegoś nauczyć. Poka pokazuje małej Minie wspaniałe eksponaty. W pewnym momencie Mina czuje, że chce jej się siku. Informuje o tym dużego Pokę, który proponuje, że pójdą razem. Jednak mała Mina stanowczo odmawia, chce iść sama, chce pokazać, jaka jest duża i samodzielna. Roztropnie pyta o drogę strażnika, a potem udaje się we wskazanym kierunku. Odnajduje toaletę dla dziewczynek, a po załatwieniu swoich spraw chce wrócić na salę wystawową, do Poki. Okazuje się to jednak trudniejsze, niż odnalezienie toalety. Wszystkie drogi wyglądają tak samo, wszystkie drzwi są do siebie podobne. Kiedy Mina prawie się poddaje i zbiera jej się na płacz, nagle słyszy, że ktoś obok pochlipuje. To mały pchełek, który zgubił drogę powrotną do swojej rodziny. Mina nagle zapomina o swoim problemie, skupia się na tym, by pomóc mniejszemu koledze. Dzielnie prowadzi pchełka z powrotem do sali wystawowej, a sama wraca do Poki.

Mój instagram

„Poka i Mina. W muzeum” to cudowna opowieść o dziecku, które próbuje być samodzielne, przestaje korzystać z pomocy dorosłych. To historia o pomocy, o odwadze, o opiekuńczości malutkiej Miny, która po natknięciu się na pchełka zapomniała o swoim strachu i postanowiła zadbać o swojego nowego kolegę. Przygoda Miny w muzeum pokazuje, jak dużo w dzieciach można znaleźć odpowiedzialności za drugiego człowieka i chęci pomocy. Jest to książeczka warta przeczytania.

Co jeszcze może Was przekonać do zakupienia tej pozycji dla Waszych dzieci? Może fakt, że posiada piękne, charakterystyczne ilustracje, które wydawnictwo Dwie Siostry umieściło na rewelacyjnym, miłym w dotyku papierze. Ponadto moja córka spędziła bardzo dużo czasu nad tą książeczką, upodobała ją sobie i aktualnie czytamy tylko to z niesłabnącym zainteresowaniem.

poniedziałek, 9 marca 2020

STAŻYSTKA | ALICJA SINICKA

STAŻYSTKA | ALICJA SINICKA
Klaudia jest piękną młodą kobietą, która znajduje się na rozstaju dróg. Z koleżanką mają plan, by otworzyć we Wrocławiu niewielką siłownię, jednak Klaudia nie ma funduszy na swój wkład. Podczas poszukiwań godnej pracy, znajduje ciekawe ogłoszenie z firmy Skalski w Oławie. Odpowiada na nie, idzie na rozmowę kwalifikacyjną i, ku jej ogromnemu zaskoczeniu, dostaje pracę. Już pierwsze dni spędzone w firmie Skalski sprawiają, że dziewczyna zaczyna nabierać podejrzeń odnośnie firmy, szefa i jego żony, zwłaszcza, że wieść niesie, iż poprzednie dwie stażystki nie żyją, a ona sama zaczyna dostawać niepokojące sygnały.

Mój instagram

"Stażystka" to bardzo miłe zaskoczenie dla mnie. Szczerze powiedziawszy, nie wiedziałam, czego spodziewać się po książce Alicji Sinickiej, ponieważ to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Oceniam je jak najbardziej na plus.

Klaudia jest dosyć ogarniętą dziewczyną, która chce rozpocząć nowe życie po kilku latach sponsoringu. Co do tej bohaterki nie mam zbyt wielu zastrzeżeń, była spójna, dobrze czytało się rozdziały poświęcone jej przemyśleniom. Pod koniec powieści czułam nawet pewien respekt, ponieważ potrafiła odmówić, wbrew swoim żądzom. Podobne odczucia miałam w przypadku Ewy, żony Skalskiego, która wywołała we mnie wiele pozytywnych emocji. To pewnie dlatego pod koniec książki byłam ogromnie zaskoczona jej wyznaniem. Z bohaterów najbardziej irytował mnie Marek Skalski, szef Klaudii, który wciąż gadał o symetrii. Kompletny bzik, w dodatku bardzo irytujący, jednak ważny dla całej powieści.

Na zakończenie nie mogę narzekać. Było bombowe, w ogóle nie spodziewałam się takiego obrotu wydarzeń. Muszę przyznać, że kopara mi opadła. Serdecznie polecam tę powieść!

środa, 4 marca 2020

NIE ODPISUJ | MARCEL MOSS

NIE ODPISUJ | MARCEL MOSS
O powieści @marcelmoss.autor było głośno, bardzo głośno. Widziałam wiele pozytywnych recenzji i zachwytów, dlatego postanowiłam i ja sprawdzić o co tyle szumu.

Mój instagram

Martyna jest skrzywdzoną kobietą, która prowadzi portal społecznościowy, gdzie anonimowo umieszcza zwierzenia innych osób. Tym samym dostaje jasny sygnał, że inni ludzie mają tak samo źle jak ona, lub gorzej.

Michał jest poniżanym i szykanowanym mężem kobiety sukcesu, która trzyma go pod kluczem i non stop się na nim wyżywa. W końcu mężczyzna czuje, że dłużej nie wytrzyma i kontaktuje się z właścicielką profilu, wyznaje jej swoją tajemnicę i zaprzyjaźnia się. Do czego doprowadzi nieostrożność i nadmierne zaufanie do osoby, której się praktycznie nie zna?

Najpierw muszę Wam powiedzieć, że książkę czytało się wyśmienicie. #nieodpisuj zostało napisane w takiej formie, jaką najbardziej lubię. Średniej długości rozdziały, trochę retrospekcji, trochę teraźniejszości, a wszystko z perspektywy najważniejszych bohaterów, co daje czytelnikowi podgląd całej sytuacji, a jednocześnie powoli obnaża całą tajemnicę. Powieść pochłonęłam w kilka dni, język bardzo przystępny, do niczego się w tej kwestii nie mogę przyczepić.

Podobnie z bohaterami. Dobrze wykreowane postacie, które były na tyle odpychające i tak prawdziwe.. szacunek dla autora. Chociażby ze względu na nie, warto przeczytać "Nie odpisuj". Za ich pomocą autor pokazuje najgorsze ludzkie oblicza, jakie istnieją na świecie.
Fabuła sama w sobie mi się podobała, jednak największy problem mam z zakończeniem, które dla mnie było słabe. No niby jakaś akcja, niby poznanie prawdy, niby konfrontacja, ale... chyba naczytałam się za dużo prozy @adrian_bednarek_autor i liczyłam na jakąś krew, chwilę grozy, których niestety nie dostałam.

LODY WE WSZYSTKICH SMAKACH | PAWEŁ MILDNER

LODY WE WSZYSTKICH SMAKACH | PAWEŁ MILDNER
"Lody we wszystkich smakach" to krótka, ale bardzo miła historyjka o marzeniach, stworzona przez @pawelmildner . Krocząc przez kartki opowieści poznajemy Oskara i Olę, dzieci, których na pierwszy rzut oka nie łączy nic. Oskar mieszka obok fabryki, a Ola w małym domku pod miastem. Nie znają się, jednak jest coś, co podzielają- marzenia.
Mój instagram

Oskar i Ola mają marzenia, mnóstwo marzeń. Jedne są małe, inne duże. Spełnienie niektórych jest możliwe, innych nie bardzo, no chyba, że nasza planeta nagle stałaby się magiczna. Oskar chce zatrzymać czas, Ola pragnie mieć duża rodzinę. Marzeniem Oskara jest przeprowadzić się do Nowego Jorku, a Ola chciałaby sprzedawać w sklepie. Oskar pragnie być cały w cętki, a Ola marzy by zamieszkać w lecie i zostać rozbójniczką. Wszystkie te marzenia są piękne, cudownie się o nich czyta, a serce rośnie, kiedy my, dorośli zaczynamy wspominać nasze stare, dziecięce, pełne magii i tajemnicy pragnienia.

"Lody we wszystkich smakach" to minimum tekstu i maksimum obrazu. Na każdej stronie książki znajdziemy jedno zdanie lub nawet połowę, a nad nim piękną, minimalistyczną ilustrację, pozytywnie działającą na odbiorcę. Gruba, sztywna oprawa książki działa na jej korzyść, jej zniszczenie będzie wymagało od dziecka trochę siły. Serdecznie polecam i czekam na Wasze opinie!
Copyright © 2016 Z e-BOOKIEM POD RĘKĘ , Blogger