Po długiej przerwie wróciłam do Chyłki i Zordona. W Kontratypie oboje zmagają się z niezwykle trudną sprawą, popartą porwaniem siostrzenicy Joanny. Adwokatka musi wybronić Klarę Kabelis, znaną wspinaczkę oskarżoną o zabójstwo dwóch kolegów na szlaku prowadzącym na Annapurnę, dopiero wtedy jej siostra odzyska córkę. Jak potoczy się sprawa i kim jest tajemniczy Zdun?
![]() |
źródło: własne |
Lektura "Kontratypu" była dla mnie bardzo trudna, niełatwo było mi się wciągnąć w historię, zapomniałam, jaki styl ma Mróz, jak prowadzi swoje opowieści i co oferuje czytelnikowi. A w tym tomie przygód Chyłki i Zordona oferuje wiele - dużo emocji, zwrotów akcji, sytuacji, kiedy łezka się kręci w oku i ma się ochotę krzyczeć z rozpaczy, uśmiechu, kiedy jednak wszystko dobrze się kończy i niedowierzanie, kiedy cała sprawa się wyjaśnia i człowiek zdaje sobie sprawę, jak wszystko było pogmatwane i że nawet w najśmielszych snach by się nie domyślił. Akcja toczyła się wartko, nie było przestojów, fabuła przemyślana, inaczej rozwiązanie sprawy takie, a nie inne nie mogłoby mieć prawa bytu.
Podsumowując powieść "Kontratyp" podobała mi się, ale nie był to powrót do Chyłki, na jaki miałam nadzieję. Myślałam, że lektura bardziej mnie porwie, ta natomiast niekiedy mnie męczyła. Nie było to związane z fabułą, akcją czy bohaterami. Bardziej chodzi chyba o zbyt długą przerwę i czytanie kilku książek na raz, od czego powoli postaram się odchodzić. Kolejne tomy przeczytam i mam nadzieję, że wciągną mnie bardziej niż ten.
Twórczości tego autora jeszcze przede mną. 😊
OdpowiedzUsuńJa raczej zakończę na tej serii, o ile ona sie w ogóle kiedyś skończy :D
UsuńWłaśnie czytam, a raczej słucham po raz pierwszy jedną z książek pana Mroza, ale nie czuję się specjalnie zachwycona ;). Nie wiem więc czy sięgnę po serię o Chyłce...
OdpowiedzUsuńNie znam innych serii, seria o Chyłce skradła moje serce początkowymi tomami, teraz wszystko jest trochę naciągane, jednak dalej dobrze się czyta :)
UsuńZnowu się powtórzę. Twórczość tego autora jest jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Zamierzam przeczytac cos tego autora, ale raczej nie bedzie to Chylka. Za duzo części
OdpowiedzUsuńJestem właśnie po lekturze ,,Nieodnaleziona`` i polubiłam Mroza i na pewno wezmę się za jego inne książki :D
OdpowiedzUsuńNASZ BLOG
Serdecznie Cię przepraszam, ale w obawie przed spojlerami (przede mną dopiero piąty tom) nie przeczytałam recenzji. Zerknęłam tylko na ostatnie zdanie licząc na krótkie podsumowanie i trochę mnie ono zaniepokoiło, przyznaję...
OdpowiedzUsuńTa seria jeszcze przede mną. Póki co przeczytałam tylko Zaginięcie :)
OdpowiedzUsuńSłucham książek Pana Mroza zawsze chętnie 📖🤗
OdpowiedzUsuńTego autora mam na liście, ale ciągle nie mogę się zabrać do czytania, bo jeszcze to i to i tamto :D
OdpowiedzUsuń