Pojawienie się na świecie małego dziecka wywraca życie rodziców do góry nogami. I nie jest to czcze gadanie. Nagle to ta mała istotka staje się najważniejsza, a rodzice starają się ją chronić przed każdym złem otaczającego świata. Nie dopuszczają do siebie myśli, że największemu skarbowi, jaki posiadają, mogłoby się cokolwiek stać. Jednak co w przypadku, gdy ktoś zdecyduje się odebrać to szczęście?
- jedna z wielu -
Żeby nie popaść w rutynę i nudę, często robię przeplatankę gatunków - raz kryminał, raz obyczajówka, raz fantasy. Dzięki temu nie brzydną mi niektóre gatunki. Po przeczytaniu Siostry cienia Lucindy Riley oraz Miecza przeznaczenia Andrzeja Sapkowskiego, chętnie zabrałam się za kryminał Kathryn Croft. Jesteście ciekawi tego spotkania?
- o autorze słów kilka -
Kathryn Croft jest brytyjskim pedagogiem oraz pisarką. Studiowała sztuki medialne i literaturę angielską. Pracowała jako coach zawodowy, następnie uczyła w szkole języka angielskiego. Nabyte doświadczenie stało się dla pisarki inspiracją dla kariery literackiej. W swoim dorobku ma kilka thrillerów psychologicznych - Nie ufaj nikomu, Nie pozwól mu odejść, Nigdy nie zapomnisz, Tylko jedno kłamstwo oraz recenzowaną dziś Córeczkę.
- w jej otchłani -
Simone i Matt Porterowie około osiemnaście lat temu stracili córeczkę. Powierzyli sześciomiesięczne niemowlę babci, która zabrała je na spacer. Niestety, krótka chwila nieuwagi sprawiła, że ze spaceru wróciła tylko babcia. Kilkanaście lat pozwoliło małżeństwu na jako takie pogodzenie się ze stratą i ułożenie sobie życia na nowo. Oboje skupili się na karierach i pielęgnowaniu swojego związku.
Nagle, w tajemniczych okolicznościach, do Simone zgłasza się młoda kobieta, która utrzymuje, że jest ich dawno zaginioną córką. Początkowo Simone jej nie wierzy, jednak dziewczyna przedstawia jej dowód - maskotkę, którą ma od urodzenia, taką samą miała ich córeczka w dniu uprowadzenia.
Matt Porter bierze te rewelacje na chłodno, natomiast jego żona usilnie chce wierzyć, że odnalazła swoją córkę. Odnalazła i zaraz straciła, ponieważ z młodą kobieta urywa się kontakt. Czy desperackie poszukiwania dadzą rezultat? Czy Simone odkryje tajemnice związane z tą dziewczyną? Czy poszukiwania nie ześlą na nią niebezpieczeństwa?
Kathryn Croft świetnie przedstawiła wydarzenia, które całkowicie zmieniły życie Matta oraz Simone za czasów ich młodości i od razu wrzuciła czytelnika w wir wydarzeń. Autorka stworzyła bardzo ciekawych bohaterów. Simone Porter, z zawodu dziennikarka, bardzo oddana swojej pracy, stara się znaleźć w niej ukojenie bólu po stracie córki. Matt, super lekarz, nieskazitelny mąż, w którym Simone bez przeszkód może znaleźć oparcie. Szanujące się małżeństwo, które jest sobie oddane i trzyma się razem, mimo tragicznych wydarzeń sprzed lat.
Pojawienie się tajemniczej dziewczyny burzy ich ciężko wypracowany spokój. Simone zaczyna mieć tajemnice, których wcześniej unikała. Okazuje się nagle, że zwierzenie się mężowi z najbardziej skrywanych myśli nie jest takie proste. O wiele prostsza jest rozmowa z przyjacielem i wciągnięcie go w całą historię.
Simone jest dla mnie przykładem silnej, niezależnej kobiety, która miała w sobie to coś, co pozwoliło jej na pozbieranie się po zaginięciu córki. Nie wylądowała w szpitalu psychiatrycznym, nie popełniła samobójstwa, tylko wzięła życie za barki i parła do przodu. Razem z Mattem stanowią dla mnie przykład cudownego małżeństwa, które idealnie poradziło sobie z traumą. Ale czy to małżeństwo na pewno zbudowane zostało na prawdzie?
Kathryn Croft nadała szybkie tempo powieści. Fabuła doskonale przemyślana od razu wciągała czytelnika w swoje sidła. Ciężko było się oderwać od lektury. Były zwroty akcji, były ogromne zaskoczenia, czyli coś, co lubię w dobrych thrillerach. Raził mnie trochę język pisarki, ale ostatecznie dało się to przetrawić. Plusem również jest to, że nie jest to bardzo przedłużana książka - idealne 350 stron, więcej tutaj nie było konieczne.
Ciekawą wstawką, która sprawiała, że ta powieść wydawała się jeszcze bardziej mroczna i tajemnicza, były wspomnienia nieznanego nikomu mężczyzny. Jego tożsamość czytelnik poznaje na samym końcu powieści. Dla jednym pewnie jest to ogromne zaskoczenie, dla mnie było tylko w połowie, bo obstawiałam dwie postacie i akurat jedna z nich okazała się właśnie tym facetem.
- podsumowań czas -
Książka jest świetnym przerywnikiem dla fantastyki czy romansów. Czysty thriller, który niejednemu czytelnikowi umili wiosenny wieczór. Polecam fanom gatunku oraz tym, którzy chcieliby rozpocząć zabawę z mrożącymi krew w żyłach thrillerami.
Justyna
Koniecznie muszę przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńMam ją w planach, niestety nie zaintrygowała mnie na tyle by ją kupić, więc czekam w kolejce w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńOby wpadła w Twoje ręce jak najszybciej :)
UsuńThrillery czytam raczej okazyjnie i nie kupuję, tylko wypożyczam, więc jak natrafię w bibliotece, to pewnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jak już wypożyczysz, to przeczytasz z przyjemnością :)
UsuńThrillery psychologiczne to jeden z moich ulubionych gatunków, więc chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMój też, polecam! :)
UsuńTez lubie zmieniać gatunki. Czytanie non stop jednego mnie męczy.
OdpowiedzUsuńCo do książki, wygląda obiecująco. Mam ochotę ja poznać
Dokładnie, czytanie kilku romansów bądź kilku kryminałów z rzędu jest męczące, nieraz mam wrażenie, jakbym czytała o tym samym. A zmiana jest dobra. Choć niektórzy potrafią czytać jeden gatunek cały czas, jak moja mama.
UsuńCieszę się, że masz taką ochotę, polecam :)
Lubię książki autorki, są przyjemne i wciągające :)
OdpowiedzUsuńSuper! Ja od razu zaczęłam kolejną jej powieść, więc recenzja będzie niebawem :)
UsuńKiedyś miałam to na liście do przeczytania i niestety zapomniałam tej powieści, teraz będę pamiętać! :)
OdpowiedzUsuńOsobliwe Delirium
Świetnie, że mogłam Ci o niej przypomnieć :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej książki :) Jeśli mi się uda to po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Serdecznie polecam! :)
UsuńO tej książce czytałam wiele pozytywnych recenzji i od dłuższego czasu mam na nią ochotę ;) może w końcu uda mi się ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oby się udało jak najszybciej :) jest tego warta :)
UsuńLubię thrillery psychologiczne, więc na pewno sięgnę po tę książkę!
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie i miłego czytania życzę! :)
UsuńTakie książki lubię. Koniecznie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Udanej lektury :)
UsuńDługo mnie nie trzeba namawiać, bym sięgnęła po tę książkę.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
uwilebiam psychologiczne ksiazki! to jest zdecydowanie pozycja dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, jeśli będziesz czytać, to życzę miłej lektury :)
UsuńBardzo mi się podobała ta książka. Zakończenie mnie mocno zaskoczyło. :)
OdpowiedzUsuńMnie również zaskoczyło, ale nie tak bardzo, tak jak napisałam w recenzji :)
UsuńLubię thrillery psychologiczne. Na początku czytałam z myślą, że może niekoniecznie, ale na końcu stwierdziłam, że chętnie bym sięgnęła po tę książkę. Żeby poczuć ten klimat i przekonać się jakie jest rozwiązanie (to córka, czy nie).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Chętnie przeczytam w wolnym czasie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Nie wyobrażam sobie znaleźć się w takiej sytuacji. Mam za sobą przynajmniej jedną książkę (a może nawet dwie?) o takiej tematyce, jednak jestem ciekawa, w jaką stronę poszła autorka, więc jeśli znajdę w końcu odrobinę wolnego czasu, to zabiorę się za ten tytuł.
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę przeczytać ;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko xkroljulianx
Ja własnie skończyłam czytać "Ofiara losu " trochę mnie choroba od niej odsunęła. Ale teraz mam już kolejna książkę na liście koniecznie musi wpaść w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńCzytałam:)
OdpowiedzUsuńPosiadam tę książkę i mam nadzieję, że za niedługo się z nią zapoznam ;)
OdpowiedzUsuńMam dosyć spore wymagania wobec takich książek, ale fabuła wydaje mi się ciekawa i z tego co widzę autorka nieźle sobie z tą historią poradziła. Może kiedyś się skuszę:)
OdpowiedzUsuńOj, jestem zdecydowaną fanką thrillerow, więc chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie, chętnie sięgnę po dobry thriller, a ten wydaje się wart uwagi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Fantastic Chapter
Psychologiczny thriller to coś dla mnie bo lubię takie książki :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Zapowiada się nieźle, lubię kryminały i thrillery, więc może się na nią skuszę...
OdpowiedzUsuńxoxo
L.
P.S. Zaobserwowałam!
Wydaje się całkiem fajna :)
OdpowiedzUsuńMoje klimaty więc jak najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńPolecam, mi się bardzo podobała :)
UsuńTez sie nie ograniczam jesli chodzi o gatunki :) co by zwiastowalo rutyne w czytaniu. Lubie raz to raz to choc najwiecej czytam historycznych ksiazek. Unikam jedynie horrorow. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń